"SŁOWIK" KRISTIN HANNAH- PORUSZAJĄCO O KOBIETACH I WOJNIE



tytuł: "Słowik"
autor: Greer Hendricks & Sarah Pekkanen
tytuł oryginału: The Nightingale
tłumaczenie: Barbara Górecka
liczba stron: 560
ISBN: 978-83-8031-741-3
data wydania: 2016-10-12
wydawnictwo: Świat Książki
https://www.swiatksiazki.pl/slowik-6343485-ksiazka.html

Muszę szczerze przyznać, że to pierwsza książka w moim życiu, przy której tak płakałam, a to znacznie utrudnia czytanie :) Jeśli miałabym opisać tą książkę jednym słowem, wybrałabym: "poruszająca".
Za każdym razem kiedy sięgam po książkę o tematyce wojennej zastanawiam się po co? Po co katować się opisami okrucieństwa, strachu, ludzkiej krzywdy? Nie jest to przecież przyjemne. Jednak kiedy kończę czytać taką powieść jak ta, wiem, że było warto. Czuje się odrobinę mądrzejsza. Jednak zdecydowanie bardziej nie mogę pojąć sensu tej strasznej rzeczy jaką była wojna.

Tytułowy "Słowik" to pseudonim jednej z głównych bohaterek- młodej, niepokornej Isabelle, która nie mogąc pogodzić się z okrucieństwami wojny podjęła walkę i wstąpiła do ruchu oporu. Druga bohaterka, a zarazem siostra Isabelle, ma na imię Vienne i wydaje się być jej zupełnym przeciwieństwem. Różni je charakter, sposób patrzenia na świat, a także ich sytuacja życiowa. Jednak okazuje się, że to wojna wydobywa z człowieka prawdziwą naturę i pokazuje jaki jest naprawdę. Niewątpliwie każda z nich jest bardzo silna, ale każda na swój sposób.

"Słowik" to opowieść o kobietach, które walczyły w czasach wojny, nawet jeśli ich życie nie miało nic wspólnego z walką. Wyzwaniem był każdy nowy dzień. Istotna była sztuka wyboru i umiejętność podejmowania decyzji. Każda z pozoru zwykła czynność wymagała nie lada wysiłku i pomysłowości. W czasach kiedy brakowało wszystkiego (nawet nici, czy guzików), a każda błahostka mogła prowadzić do śmierci (np. posiadanie radia) odnajdywały w sobie odwagę by pomagać innym.

"Mieszkańcy mieli ograniczony dostęp do informacji, co dzieje się w kraju i na świecie, a nikt nie miał ochoty przekopywać się przez stek propagandowych frazesów w poszukiwaniu okruchów prawdy, kiedy przeżycie kolejnego dnia wymagało tak wielkiego wysiłku i sprytu."


Kobiety nie walczyły na froncie, ale podjęły ciężka walkę o przetrwanie ich rodzin, a także o przyszłość. To też historia o tym co stało się z nimi kiedy najgorsze minęło. Jak wrócić do normalności kiedy widziało się tak wiele złego, czy jest to w ogóle możliwe?

"W czasie wojny robiłyśmy to, co do nas należało, a gdy się skończyła, pozbierałyśmy kawałki i zaczęłyśmy życie od nowa."

Faktem jest, że wiele takich historii zostało zapomnianych, a czasami nawet nieopowiedzianych.

Książka porusza wiele problemów rodzinnych i opowiada o skomplikowanych relacjach międzyludzkich. To też historia wielkiej miłości. która pojawiła się w czasie, kiedy nie było dla niej miejsca.

"Byli na wojnie. Czas był luksusem, którego nikt nie miał w nadmiarze. Jutro wydawało się nierzeczywiste (...)"

To też opowieść o przyjaźni, macierzyństwie i poświęceniu.

Akcja powieści rozgrywa się we Francji; na malowniczej prowincji oraz w samym jej sercu- Paryżu.
Oczywiście przedstawione postaci są fikcyjne, jednak inspirowane faktami. Wokół fabuły odnaleźć można sporo wątków historycznych dotyczących II wojny światowej. Bardzo doceniam takie powieści; z pewnością autorka przekopała się przez wiele dokumentów podczas jej pisania. Moim zdaniem da się odczuć ogrom pracy włożony w przygotowanie tej książki, świadczy o tym ilość wątków.

"Ukochane miasto przypominało ongiś piękną, a teraz postarzałą kurtyzanę, zmęczoną i wychudłą, od której uciekli zalotnicy. W niespełna rok dumna stolica została odarta z godności przez tupot podkutych butów i wszechobecne swastyki."

Moim zdaniem "Słowik" posiada wszystko, co dobra książka powinna w sobie mieć i co najważniejsze daje do myślenia. Sporo mam refleksji po tej lekturze: o miłości, życiu, ludziach, o samej sobie... Gorąco polecam.

Uważam, że to książka, której się nie zapomina.

Komentarze